Miłość Ojca - (Kamil Karwacki) |
|
|
Ew. Łukasza 15:11-31 Powiedział też: Pewien człowiek miał dwóch synów. I powiedział młodszy z nich do ojca: Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada. Podzielił więc majątek między nich. Po kilku dniach młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i roztrwonił tam swój majątek, żyjąc rozpustnie. A gdy wszystko wydał, nastał wielki głód w tych stronach, a on zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł więc i przystał do jednego z obywateli tych stron, który posłał go na swoje pola, aby pasł świnie... |
Chrystus naszym usprawiedliwieniem - (Paweł Jaszczuk) |
|||||||||||||
|
Efezjan 2:1-6 I was ożywił, którzy byliście umarli w upadkach i w grzechach; W których niegdyś postępowaliście według zwyczaju tego świata i według władcy, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach nieposłuszeństwa.
|
||||||||||||
|
|||||||||||||
Kim On jest - (Paweł Jaszczuk) |
|
|
Ew. Marka 4:35 Tego samego dnia, gdy nastał wieczór, powiedział do nich: Przeprawmy się na drugą stronę. 36 A gdy odprawili tłum, wzięli go ze sobą, tak jak był w łodzi. Towarzyszyły mu też inne łódki. 37 Wtedy zerwał się gwałtowny wicher i fale uderzały w łódź, tak że już się napełniała. 38 A on spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Obudzili go więc i mówili do niego: Nauczycielu, nie obchodzi cię, że giniemy? 39 Wówczas wstał, zgromił wiatr i powiedział do morza: Milcz i uspokój się! I ustał wiatr, i nastała wielka cisza. 40 Wtedy powiedział do nich: Czemu się tak boicie? Jak to jest, że nie macie wiary? 41 I ogarnął ich wielki strach, i mówili jeden do drugiego: Kim on jest, że nawet wiatr i morze są mu posłuszne?
|
Niezwykła historia, którą opisuje Ewangelista Marek była lekcją zaufania, jaką odebrali uczniowie Jezusa w czasie sztormu na Jeziorze Galilejskim. Gdy rozpętała się nagła i gwałtowna burza, uczniowie byli w wielkim przerażeniu, realnie bojąc się o swoje życie. Jezus w tej dramatycznej sytuacji uciszył sztorm poleceniem: „Umilknij, ucisz się!”. To co zrobił Jezus, wywołało wielkie zdziwienie i bojaźń jego uczniów. Nie do końca byli świadomi kto razem z nimi płynie w łodzi na drugi brzeg. Podczas obecnego chaosu, strachu, lęku, niepewności i pytań co będzie dalej, czasami myślimy, że jesteśmy zdani sami na siebie w tej "podróży na drugi brzeg"? Czy rzeczywiście tak jest? Czy mamy właściwy obraz? Czy naprawdę wiemy „Kim On jest”? |
|